Antybiotyki - 7 rzeczy, które powinieneś o nich wiedzieć

• Bakterie, mimo że nie posiadają układu nerwowego to można powiedzieć, że są sprytne. „Uczą się” reagować na zagrożenie. Nie dzieje się to na poziomie pojedynczego osobnika – komórki. Tworzą pewnego rodzaju superorganizm. Kiedy w ich otoczeniu pojawi się antybiotyk, część z nich umrze (jeśli akurat są na niego wrażliwe), ale wystarczy żeby kilka pojedynczych bakterii przetrwało. Te parę komórek zapoczątkuje nową kolonię, ale tym razem już zupełnie odporną na stosowany lek.
• Może się też zdarzyć, że wybrany antybiotyk zupełnie nie jest trafiony względem gatunku bakterii, które spowodowały infekcję. Wtedy będą się one rozwijały zupełnie niewzruszone, ale dodatkowo nauczą się tego antybiotyku.
• Czy warto zastosować taki antybiotyk prewencyjnie? W końcu najcięższe powikłania chorób wirusowych to nadkażenia bakteryjnOdpowiedź musi być jedna. NIE.Antybiotyki to trucizny. Substancje stworzone do zabijania i nie są one obojętne dla organizmu. Jeden z najpopularniejszych leków tego typu – azytromycyna – może osłabiać słuch, często stosowana klarytromycyna – psychozy, a matka tej grupy substancji – penicylina może uszkadzać nerki.
• Szczególnie niebezpieczne jest przyjmowanie leków kupionych na bazarze, czy przez internet (np. na grupach w mediach społecznościowych). Prawidłowe przechowywanie leków jest ważne, ale w przypadku antybiotyków jest wręcz kluczowe, dla bezpieczeństwa i skuteczności terapii. /PS. Zastanów się gdzie trzymasz leki i gdzie trzymają je Twoi bliscy i znajomi. Bardzo często jest to łazienka. Najcieplejsze i najwilgotniejsze miejsce w całym domu. Najgorsze miejsce na przechowywanie leków

Z tego artykułu dowiesz się:

• Jak antybiotyki wpływają na organizm?
• Jak antybiotyki działają na bakterie?
• Dlaczego antybiotyki osłabiają organizm?
• Dlaczego antybiotyki nie działają na wirusy?
• Jak antybiotyki działają na florę bakteryjną jelit?
• Dlaczego nie wolno kupować atybiotyków bez recepty w sieci??
• Jakie 7 rzeczy musisz wiedzieć o antybioykach?

Jak antybiotyki wpływają na organizm?

Bakterie, mimo że nie posiadają układu nerwowego to można powiedzieć, że są sprytne. „Uczą się” reagować na zagrożenie. Nie dzieje się to na poziomie pojedynczego osobnika – komórki. Tworzą pewnego rodzaju superorganizm. Kiedy w ich otoczeniu pojawi się antybiotyk, część z nich umrze (jeśli akurat są na niego wrażliwe), ale wystarczy żeby kilka pojedynczych bakterii przetrwało. Te parę komórek zapoczątkuje nową kolonię, ale tym razem już zupełnie odporną na stosowany lek.

shopping_cart Do koszyka

Cena 26,64 zł

1,21 zł kaps.

Active Flora DUO, 20 kaps.

shopping_cart Do koszyka

Produkt z Polski

Cena 43,80 zł

1,10 zł kaps.

Sanprobi Active & Sport 40 kapsułek

shopping_cart Do koszyka

Cena 41,87 zł

Multilac 20 kapsułek

shopping_cart Do koszyka

Produkt z Polski

Cena 44,96 zł

Sanprobi Super formuła, 40 kapsułek

Podobnie może się stać, kiedy zastosowana dawka będzie zbyt mała lub wystarczająca ale podawana zbyt krótko. Nawet najbardziej podatny na zastosowane leczenie szczep bakterii przetrwa, kiedy substancji nie wystarczy na wszystkich przedstawicieli intruza. A te, które przetrwają uczą się co zabiło ich „pobratymców”. I znowu powstaje nowa kolonia odporna na źle użyty lek.

Jak antybiotyki działają na bakterie?

Może się też zdarzyć, że wybrany antybiotyk zupełnie nie jest trafiony względem gatunku bakterii, które spowodowały infekcję. Wtedy będą się one rozwijały zupełnie niewzruszone, ale dodatkowo nauczą się tego antybiotyku. Następnie wystarczy, że taka kolonia spotka inne bakterie, które normalnie byłyby podatne na dany antybiotyk i przekażą mu wiedzę jak się bronić. Tak! Różne gatunki bakterii mogą się ze sobą „komunikować” i przekazywać taką wiedzę (czasem polega to na zabiciu jednej bakterii przez drugą, ale chodzi o „ogólne dobro”).

Antybiotyki osłabiają organizm - wiesz dlaczego?

W ten sposób, prędzej czy później wyhodujemy szczep bakterii, który połączy w sobie 2 cechy, które osobno spotykamy na co dzień – ogromną zjadliwość – łatwość powodowania infekcji (jak na przykład Streptococcus pyogenes, Paciorkowier ropny powodujący anginę, czy Pseudomonas aeruginosa, Pałeczka ropy błękitnej, która znana jest z ogromnej dowolności zakażanych tkanek) i odporność na wszystkie znane antybiotyki (Klebsiella pneumoniae New Delhi, Pałeczka zapalenia płuc, która posiada enzym NDM-1, sprawiający, że jest ona oporna na WSZYSTKIE znane ludzkości antybiotyki; leczenie opiera się na łagodzeniu objawów i nadziei, że organizm poradzi sobie sam; odkryto już, że przekazała ona swoją „wiedzę” niektórym szczepom Escherichia coli, Pałeczkom okrężnicy).

Dlaczego antybiotyki nie działają na wirusy?

Ale dla wielu osób, nie jest to argumentem. I prawdę powiedziawszy, nie ma się co dziwić! W momencie choroby, górę biorą emocje i chęć wyleczenia siebie, poczucia się lepiej. Tu i teraz. Dlatego koniecznie należy zdawać sobie sprawę z tego, jak antybiotyki mogą działać na organizm. Każdy już chyba wie, że w przypadku infekcji wirusowej stosowanie tego typu leków nie ma sensu. Wirusy są całkowicie niepodatne na takie leczenie.

Ale może warto zastosować taki antybiotyk prewencyjnie? W końcu najcięższe powikłania chorób wirusowych to nadkażenia bakteryjne.

Odpowiedź musi być jedna. NIE.

Antybiotyki to trucizny. Substancje stworzone do zabijania i nie są one obojętne dla organizmu.

I ryzyko wystąpienia tych działań niepożądanych nie jest równoważone w takim przypadku przez korzyści.

Antybiotyk stosowany prewencyjnie, nie spełni swojego zadania, a może wręcz ZWIĘKSZYĆ ryzyko pojawienia się infekcji.

Antybiotyki a flora bakteryjna jelit

W końcu jedną z najsilniejszych linii obronnych naszego organizmu są nasze… bakterie. Te, które żyją z nami w zgodzie, na każdym milimetrze naszego ciała. Zarówno w środku – w przewodzie pokarmowym, gdzie jest ich najwięcej, jak i na zewnątrz – na skórze. Te bakterie walczą za nas, na samym froncie. Nie zostawiają miejsca, gdzie chorobotwórcze bakterie mogłyby się umiejscowić i rozpocząć inwazję. Dodatkowo, te jelitowe, spełniają funkcję zwiększania siły naszego układu odpornościowego.

Wytwarzają substancje stymulujące go do pracy oraz dają się wykorzystywać jako „poligon treningowy”. Nowopowstające komórki odpornościowe (nasze) uczą się czym są bakterie, właśnie tam, w jelitach. Łatwo więc sobie wyobrazić, że zastosowanie antybiotyków, może wpłynąć negatywnie na naszą odporność. Substancje te dziesiątkują dobroczynne bakterie, które nie są już w stanie tak skutecznie bronić nas przed inwazją intruzów.

Antybiotyki bez recepty - sprzedam?! O nie!

Prewencyjne wysycenie organizmu może i zapobiegnie namnożeniu się pewnych bakterii chorobotwórczych, ale będzie to jedynie wąska grupa szczepów wrażliwych na tę jedną substancję! Antybiotyki to bardzo zróżnicowana grupa substancji o wielu odmiennych mechanizmach działania i często wąskich spektrach bakterii, które są w stanie zwalczać. A dodatkowo, nie należy zapominać, że dla organizmu antybiotyk jest ksenobiotykiem – substancją obcą, zagrożeniem, którego koniecznie musi się pozbyć. Angażuje więc pewne zasoby energetyczne.

Czyli podsumowując. Antybiotyk zastosowany bez posiadania dowodu, że to infekcja bakteryjna jest błędem.

Antybiotyki z wcześniejszej kuracji

W kontekście racjonalnego stosowania antybiotyków warto poruszyć jeszcze jedną kwestię. Niedopuszczalne jest stosowanie antybiotyków pozostałych po poprzednich kuracjach, mogą one jedynie zaszkodzić.To niestety bardzo powszechna praktyka, która sprzyja powstawaniu oporności bakterii na antybiotyki i nasilaniu poważnych działań niepożądanych. Antybiotyki pozostałe po wcześniej kuracji należy po prostu oddać do utylizacji np. do pojemnika umieszczonego w aptece.

Antybiotyki - 7 rzeczy do zapamiętania!

1. Nigdy nie należy przyjmować antybiotyku, jeśli lekarz tego nie zalecił, nawet jeśli w przeszłości, takie leczenie, w podobnej sytuacji dało pożądany efekt. Infekcje wirusowe i bakteryjne mogą być do siebie bardzo podobne.
2. Należy przyjąć całą zaleconą kurację antybiotykiem. Jeśli leczenie zostało przepisane na np. 10 dni, ale 7 czujemy się już świetnie przyjmowanie antybiotyku należy kontynuować. Brak objawów nie oznacza, że nie pozostały w organizmie już żadne chorobotwórcze bakterie. Nawet kilka z nich starczy, by na nowo rozpocząć chorobę.
3. Należy koniecznie przestrzegać zaleconych odstępów miedzy kolejnymi dawkami antybiotyku. Jeśli należy go przyjmować raz na 6 godzin, to najlepiej nastawić sobie budzik! Dłuższa przerwa może osłabić działanie leku i doprowadzić do uodpornienia się bakterii na dany antybiotyk.
4. Warto dopytać farmaceutę, jak przyjmować dany antybiotyk. Wiele z tych substancji musi być przyjmowanych na godzinę przed lub dwie godziny po posiłku, gdyż przyjmowanie ich z pokarmem ogranicza ich wchłanianie. Również spożywane w celach probiotycznych jogurty czy kefiry mogą źle wpływać na działanie antybiotyku przez zawarty w nich wapń.
5. Uzupełniaj florę bakteryjną! Bakterie probiotyczne to nasz skarb i trzeba o nie dbać!
6. Nigdy nie kupuj antybiotyków (ani żadnych innych leków na receptę) poza apteką! Szczególnie niebezpieczne jest przyjmowanie leków kupionych na bazarze, czy przez internet (np. na grupach w mediach społecznościowych). Prawidłowe przechowywanie leków jest ważne, ale w przypadku antybiotyków jest wręcz kluczowe, dla bezpieczeństwa i skuteczności terapii. /PS. Zastanów się gdzie trzymasz leki i gdzie trzymają je Twoi bliscy i znajomi. Bardzo często jest to łazienka. Najcieplejsze i najwilgotniejsze miejsce w całym domu. Najgorsze miejsce na przechowywanie leków./
7. Recepta na antybiotyk jest ważna 7 dni! W przeciwieństwie do innych leków, na które recepta przeważnie ważna jest przez 30 dni (jeśli jest wystawiona w postaci papierowej) lub 365 dni (jeśli jest wystawiona w postaci elektronicznej), recepta na antybiotyk jest ważna przez tydzień niezależnie od postaci.