
Serce to jeden z narządów w klatce piersiowej, obok płuc i aorty, która dostarcza krew do całego ciała. Niestety,...
Jesteśmy coraz bardziej świadomi, że choroby cywilizacyjne są bardzo niebezpieczne dla zdrowia i należą do najważniejszych wyzwań współczesnej medycyny. To między innymi jest tak duże zainteresowanie ziołami i żywnością funkcjonalną, które mają korzystnie wpływać na układ naczyniowy. Do bardzo ciekawych surowców w tym kontekście należy propolis.
Kit pszczeli, nazywany potocznie propolisem, jest żywicznym produktem zbieranym przez pszczoły miodne (Apis mellifera) z różnych części roślin. Obfituje w żywice, wosk pszczeli, związki eteryczne, liczne garbniki, oraz pyłek kwiatowy. Propolis był znany już w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie. Dopiero jednak w XVII wieku trafił do lecznictwa nowożytnego. Niestety przez ostatnie półwiecze kit pszczeli został zepchnięty na margines przez produkty syntezy chemicznej (leki syntetyczne). Można go teraz spotkać jako składnik suplementów diety, maści, kosmetyków oraz zdrowej żywności. Można również kupić ekstrakty propolisu, głównie etanolowe. Jest to dobra informacja, bo właśnie w takiej formie propolis wykazuje najsilniejszą aktywność biologiczną.
Wyciągi z propolisu działają przede wszystkim bójczo - przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo, przeciwwirusowo, przeciwnowotworowo oraz przeciwzapalnie. Hamują wzrost bakterii Gramm-dodatnich, Gram-ujemnych, wirusów oraz grzybów. Propolis wykazuje również silne właściwości przeciwutleniające, co próbuje się wykorzystać w profilaktyce i łagodzeniu chorób układu sercowo-naczyniowego.
Większość badań nad propolisem stanowią badania na zwierzętach. Dają one nadzieję, że być może niebawem produkty pszczelarskie, w tym również kit pszczeli mogą okazać się pomocne w leczeniu chorób sercowo-naczyniowych. W jednym z badań umieszczono żabie serce w alkoholowym wyciągu z propolisu, które pod jego wpływem zaczęło znacznie słabiej się kurczyć. Co ciekawe ten sam wyciąg podany doustnie nasilał kurczliwość mięśnia sercowego oraz przyspieszał jego akcję. Takie działanie propolis zawdzięcza dużej zawartości flawonoidów, a zwłaszcza ramnetynie, kwercetynie oraz kemferolowi. Flawonoidy te mają również zdolność nasilania aktywności glikozydów nasercowych.
Jeden ze związków obecnych w między innymi w polskim propolisie, a mianowicie ester fenyloetylowy kwasu kawowego (CAPE) może również niwelować następstwa niedokrwienia. CAPE bowiem powoduje rozkurcz tętnic i chroni przed tak zwaną restenozą, czyli ponownym zwężeniu światła naczyń krwionośnych po zabiegu balonikowania. Przeprowadzane badania na szczurach wskazują, że propolis może zmniejszać przerost błony wewnętrznej tętnicy wieńcowej o 16 i 42% w zależności od zastosowanej dawki.
Alkoholowe wyciągi z propolisu zmniejszają również przepuszczalność i kruchość naczyń krwionośnych. W ten sposób więc chronią okoliczne tkanki przed niekorzystnymi następstwami zablokowania większych naczyń m.in obrzękami. W wielu badaniach dożylne podanie wodnych ekstraktów doświadczalnym kotom, wywoływał u nich spadek ciśnienia tętniczego o 20 mm Hg. Z kolei krajowy propolis obniżał zawyżone ciśnienie przez podanie noradrenaliny ciśnienie krwi z wartości wyjściowej 210 mm Hg, do 181 mm Hg, a potem w miarę zwiększania dawki do 93 mm Hg. Podanie doustne ekstraktów z propolisu również obniżało ciśnienie, ale efekt ten był znacznie słabszy. Zawsze jednak po podaniu propolisu pojawia się krótkotrwały wzrost ciśnienia tętniczego krwi.
Czasami zdarza się, że mięsień sercowy włóknieje oraz stopniowo zanika. Po drodze traci swoją elastyczność, słabiej wypełnia krwią komory podczas rozkurczu - pojawia się pełnoobjawowa kardiomiopatia. W badaniach na szczurach podano zwierzętom doksorubicyne, by wywołać u nich kardiomiopatię. U części jednak równolegle podawano ekstrakty etanolowe z propolisu. Okazało się, że w grupie tej mięsień sercowy był chroniony przed toksycznym działaniem cytostatyku doksorubicyny. W jednym z badań po 8-tygodniowej doustnej terapii u zwierząt laboratoryjnych klofibratem - znanym lekiem hipolipemicznym i etanolowym ekstraktem propolisu, okazało się, że skuteczność obu leków była bardzo zbliżona.