Jak Polacy wybierają probiotyki?

shopping_cart Do koszyka

Bez glutenu

Cena 80,13 zł

1,49 zł kaps.

Alflorex 30 kapsułek

Cena 27,05 zł

1,35 zł kaps.

Dicoflor 60, 20 kapsułek

Cena 29,90 zł

1,00 zł kaps.

Dicoflor 30, 30 kapsułek

shopping_cart Do koszyka

Cena 76,20 zł

Multilac 20 kapsułek

shopping_cart Do koszyka

Cena 27,82 zł

1,39 zł kaps.

Primaflor GG, 20 kapsułek

Co na tą chwilę wiemy o probiotykach?

Co roku przybywa nowych badań badających skuteczność probiotyków w różnych chorobach takich jak: nieswoiste zapalenia jelit, zespół jelita drażliwego, zespołu nieszczelnego jelita czy atopowe zapalenie skóry. Probiotyki jako grupa przydadzą się więc w nieżycie żołądkowo-jelitowym, eliminowaniu bakterii Helicobacter pylori czy łagodzeniu przykrych objawów biegunek. Co więcej część szczepów posiada zdolność uruchamiania nieswoistych mechanizmów obronnych oraz modulowania mediatorów stanu zapalnego. Coraz częściej rozważa się probiotyki we wspomaganiu leczenia atopowego zapalenia skóry u dorosłych i dzieci.

Polacy a probiotyki - co mówią statystyki?

Z badań statystycznych wynika, że prawie 60% Polaków stosuje produkty probiotyczne. Większość z nich (63%) stosuje je wyłącznie jako osłonę do antybiotykoterapii albo środki przeciwbiegunkowe. Reszta nie jest do końca przekonana o konieczności przyjmowania probiotycznej osłony przy antybiotykach. Najczęściej pada wtedy argument, że w czasie poprzedniego stosowania antybiotyków nie wystąpiły żadne jelitowe działania niepożądane. Badania naukowe wskazują, że stosowanie osłony przy antybiotykach zmniejsza prawdopodobieństwo pojawienia się biegunki po antybiotykowej oraz znacznie groźniejszego rzekomo błoniastego zapalenia jelit.

Dlaczego Polacy nie stosują probiotyków?

Wiele osób stosujących azytromycynę przez trzy dni, uważa, że krótka kuracja tym lekiem nie wymaga stosowania bakterii probiotycznych. Tymczasem antybiotyk ten ma bardzo długi okres półtrwania w organizmie, magazynuje się w tkankach i uwalniany jest etapami do miejsca stanu zapalnego na długo po zakończeniu przyjmowania tabletek. Analogicznie również antybiotyki podawane dożylnie wymaga dodatkowej osłony, bo występowanie biegunki poantybiotykowej nie jest uzależnione od drogi podania, ale związana jest ze spektrum i aktywnością antybiotyku. Najbardziej obarczonymi ryzykiem pojawienia się biegunki są antybiotyki - klindamycyna, cefuroksym, cefaklor, ceftriakson, ampicylina i amoksycylina. Równie wiele innych poza antybiotykami leków może niekorzystnie wpływać na błonę śluzowej żołądka i jelit między innymi diklofenak, naproksen, aspiryna, glikokortykosteroidy, metotreksat i wiele innych. Jak stosować probiotyki?

Przykre doświadczenia powodem niechęci do antybiotyków

Sporo sceptycznych osób nie przyjmuje probiotyków, gdyż zdarzyło się, że pomimo stosowania “osłony” wystąpiły u nich powikłania. Probiotyki natomiast jak większość leków nie są stuprocentowo skuteczne w każdym przypadku. Poza tym częstym powodem pojawienia się biegunki pomimo stosowania osłony jest to, że zazwyczaj stosowane były produkty budżetowe, kiepskiej jakości, które często zawierały szczepy martwe i to jeszcze o nieudokumentowanej naukowo skuteczności.

Błędne przekonania dotyczące produktów mlecznych

Wiele osób rezygnuje z probiotyków na korzyść przetworów mlecznych np. jogurtów. Przetwory mleczne owszem zawierają bardzo dużą liczbę różnych szczepów i nadają się do urozmaicania ekosystemu mikroflory, ale najliczniejsze z nich szczepy Lactobacillus bulgaricus i Streptococcus thermophilus nie nadają się do hamowania biegunki poantybiotykowej. Istnieją specjalistyczne jogurty, które mogą być pomocne w czasie antybiotykoterapii., ale nadal brakuje badań oceniających skuteczność przetworów mlecznych zapobieganiu biegunce związanej ze stosowaniem antybiotyków. Dodatkowym problemem z przetworami mlecznymi jest to, że części antybiotyków nie można łączyć z przetworami mlecznymi i nabiałem, np. cyprofloksacyny, lewofloksacyny, tetracyklin.

Jakie są najczęstsze błędy Polaków w kontekście probiotyków?

• kupowanie produktów budżetowych - kiepskich jakościowo, bez prawidłowo oznaczonego szczepu.
• niewłaściwe przechowywanie preparatów probiotycznych
• zakup z niepewnych źródeł (większość Polaków zamawia probiotyki w aptekach internetowych, ale nadal 20% kupuje probiotyki w Internecie albo co gorsza na portalach aukcyjnych, gdzie nie ma pewności co do warunków transportu i przechowywania
• przyjmowanie probiotyków po terminie ważności