
Serce to jeden z narządów w klatce piersiowej, obok płuc i aorty, która dostarcza krew do całego ciała. Niestety,...
Choroby związane z układem sercowo-naczyniowym są w Polsce zjawiskiem powszechnym. Niestety osoby z miażdżycą późno trafiają do specjalisty, więc w tym artykule będziemy starali się zwiększyć świadomość na temat tej choroby oraz jej poważnych powikłań. Dzięki niemu mamy nadzieję dowiesz się jak cofnąć miażdżycę i czy jest to w ogóle możliwe?
Miażdżyca jest przewlekłą chorobą układu sercowo-naczyniowego, której patomechanizm opiera się na postępującym zmniejszaniu się światła naczyń tętniczych. Prowadzi to zmniejszonego przepływu krwi oraz niedotlenienia okolicznych tkanek i narządów. Światło tętnicy jest zmniejszane przez blaszkę miażdżycową. Zbudowana jest ona z cholesterolu oraz makrofagów pochodzących ze stanu zapalnego toczącego naczynie. Postęp miażdżycy przyspieszają więc zaburzenia profilu lipidowego, permanentny stres oraz współistniejące choroby metaboliczne jak np. cukrzyca.
Tworzenie blaszki miażdżycowej to zazwyczaj kilkuletni i wieloetapowy proces. W pierwszej kolejności pojawia się w naczyniach stan zapalny, który prowadzi do nasilenia aktywności komórek układu odpornościowego. Z czasem objawy miażdżycy zaostrzają się i z pozoru błahe objawy przybierają na sile. Dopiero wtedy ludzie skłaniają się do wizyty u lekarza, który przepisuje im leki na układ sercowo-naczyniowy.
Jak w przypadku większości chorób również w miażdżycy czynniki, które mogą ją wywołać można podzielić na modyfikowalne i niemodyfikowalne. Do czynników niemodyfikowalnych można zaliczyć predyspozycje genetyczne np. hipercholesterolemię w wywiadzie rodzinnym, starszy wiek oraz płeć męską. Czynniki modyfikowalne to głównie palenie papierosów, duże spożycie alkoholu, uboga i wysokoprzetworzona dieta, brak aktywności fizycznej oraz złe kontrolowanie chorób współistniejących.
! | Specjaliści w swoich najnowszych wytycznych wyraźnie wskazują, że na każdym etapie zaawansowania choroby zmiana stylu życia powinna być bezwzględna. Mowa tu o redukcji masy ciała, wyeliminowanie używek, obniżenie poziomu stresu. |
By zapobiegać miażdżycy, uniknąć stosowania syntetycznych leków na cholesterol i ewentualnie szybko ją zdiagnozować oprócz zmiany codziennych nawyków powinniśmy po prostu się badać w ramach profilaktyki. Dzięki wczesnej diagnostyce zyskujemy możliwość postawienia szybkiej diagnozy oraz wdrożenia działań profilaktycznych.
Podstawowym badaniem w kierunku miażdżycy powinna być morfologia. Dzięki niej możemy ocenić czy w organizmie nie rozwija się stan zapalny naczyń tętniczych. Równie ważnym badaniem jest "glukoza na czczo", bo jak wiadomo gospodarka węglowodanowa, wpływa na rozwój insulinoopornośćci, cukrzycy typu 2, a docelowo również do zmian miażdżycowych.
Wykonując badanie profilu lipidowego, dowiadujemy się jaki jest poziom w naszym organizmie cholesterolu całkowitego oraz frakcji LDL i HDL oraz trójglicerydów. Badanie to powinno być wykonywane u mężczyzn powyżej 40 r.ż oraz u kobiet powyżej 50 r.ż.
W ramach działań profilaktycznych wymierzonych w miażdżycę oprócz zmiany trybu życia, wykonywania badań okresowych warto również sięgnąć po naturalnie występujące substancje o potwierdzonym naukowo działaniu przeciwmiażdżycowym. Jedną z najważniejszych tego typu substancji są stanole roślinne, które znaleźć można w roślinach olejowych np. w pestkach słonecznika, sezamu lub dyni. Dobrym źródłem stanoli roślinnych są surowe warzywa i owoce. Wyniki badań naukowych sugerują, że spożycie 2 g fitosteroli na dobę skutecznie obniża "zły cholesterol" LDL oraz trójglicerydy.
Włączenie mądrej suplementacji niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) pozwala obniżyć poziom trójglicerydów (TG). Oprócz suplementacji za pomocą farmaceutyków można również sięgnąć po naturalne źródła kwasów omega-3 - olej lniany i inne roślinne zimmnotłoczone oleje.
Ostatnio w aptekach internetowych wiodą prym suplementy diety bogate w monakolinę K. Okazuje się bowiem, że skuteczność w obniżaniu cholesterolu jest niemal identyczna jak terapia lowastatyną. A więc monakolina K z czerwonego, fermentowanego ryżu może być traktowana jako alternatywa dla statyn - zwłaszcza u osób, które doświadczają nieprzyjemnych działań niepożądanych podczas terapii.
Dietoterapia zaburzeń lipidowych i miażdżycy zakłada eliminację tłuszczów nasyconych na rzecz węglowodanów złożonych z dużą zawartością błonnika. Bogatym źródłem błonnika są warzywa strączkowe, ale również łupina nasienna babki jajowatej. Ta ostatnia ma zdolność hamowania wchłaniania tłuszczów w jelitach, a dzięki pęcznieniu pozwala uzyskać uczucie sytości i zredukować swoją masę ciała. Wpływa więc na gospodarkę węglowodanową a ponadto poprawia pasaż jelitowy.