
Serce to jeden z narządów w klatce piersiowej, obok płuc i aorty, która dostarcza krew do całego ciała. Niestety,...
Jeszcze całkiem niedawno gruszka do nosa była na wyposażeniu niemal każdej domowej apteczki. W ostatnich kilkunastu latach została jednak wyparta przez aspiratory do nosa. Zupełnie niesłusznie, bo ten niedrogi gadżet ma również wiele innych zastosowań, które czynią go bardzo użytecznym wyrobem. Warto mieć ją w apteczce obok inhalatorów, nebulizatorów i termometru.
Z tego artykułu dowiesz się: |
Gruszki do nosa są wyrobami medycznymi wykonanymi z gumy, który jak sama nazwa wskazuje swoim kształtem nawiązuje do popularnego owocu. Większość medycznych gruszek zakończonych jest gumową końcówką, ale część z nich na końcu posiada plastikową kankę, która służy wykonywaniu lewatyw.
Gruszki różnią się pomiędzy sobą wielkością. Rozmiar gruszek jest określony za pomocą cyfr. I tak rozmiary 2 i 7 przeznaczone są dla dzieci, a 9 i 11 dla dorosłych. Część producentów gruszek do nosa umieszcza na opakowaniu dopisek "Baby" w celu ułatwienia identyfikacji.
Na opakowaniu gruszki do nosa zawsze powinniśmy szukać międzynarodowego oznaczenia CE, które potwierdza spełnianie norm europejskich. Przed zakupem warto również wyjąć gruszkę z kartonika, obejrzeć czy przypadkiem guma nie jest popękana. Tworzywo gumowe bowiem w sytuacji złego przechowywania lubi pękać, często parcieje i traci swoją elastyczność.
Za każdym razem, gdy będziemy chcieli użyć, gruszkę powinniśmy ją umyć pod bieżącą, ciepłą wodą, a następnie włożyć na kilku minut do wrzątku w celu jej wyparzenia. Chcąc udrożnić nos, za pomocą gruszki, powinniśmy najpierw ją ścisnąć, przyłożyć do nosa i stopniowo zwalniać ucisk. Dzięki temu wydzielina będzie lekko zasysana do wnętrza gruszki. Po odciąganiu kataru można zastosować nawilżający żel do nosa w aerozolu, by zapobiec ewentualnemu przesuszeniu błony śluzowej. Po zakończonej pracy z gruszką trzeba ją napełnić wodą z mydłem, intensywnie wypłukać i ponownie wyparzyć. Co istotne, do czyszczenia gruszek nie wolno używać żadnych środków dezynfekujących, alkoholu ani wyparzać jej w mikrofali.
Na korzyść medycznych gruszek do nosa przemawia na pewno atrakcyjna cena oraz ich szerokie zastosowanie. Nadal mało osób jest świadomych, że poza odsysaniem wydzieliny z nosa czy wykonywania lewatyw gruszkę można wykorzystywać na wiele innych sposobów - na sucho i na mokro. Jest dobrą alternatywą dla środków na katar, które można nabyć w aptece, a które często obarczone są działaniami niepożądanymi.
Po pierwsze gruszka idealnie nadaje się również do usuwania z uszu wody np. po kąpieli w basenie. Ponadto wypełniając gumową gruszkę ciepłą wodą z mydłem i delikatnie płucząc uszy, można pozbyć się również nadmiaru woskowiny z przewodu słuchowego. Dzięki temu zapobiega rozwojowi infekcji i konieczności stosowania środków na zapalenie i ból ucha. Na mokro gruszka przydaje się również kobietom, gdyż nadaje się do wykonania irygacji miejsc intymnych. W sprzedaży można również spotkać specjalny rodzaj gumowych gruszek, które są wykorzystywane w czasie badania EKG. Bardzo ważne jest, by wykonywanie lewatyw czy irygacje były skonsultowane z lekarzem!
Gruszki do nosa mogą być również wykorzystywane w celach poza medycznych nie są wyłącznie stosowane jako wyroby medyczne. Fotografowie na przykład wykorzystują medyczne gruszki do czyszczenia elementów optycznych w aparatach i obiektywach. Z kolei elektronicy wykorzystują je do czyszczenia układów scalonych z kurzu i zanieczyszczeń.
Niektórzy są zdania, że gumowe gruszki do nosa nie należą do zbyt higienicznych wyrobów. W sieci krążą nawet zdjęcia wnętrza gruszek, w których rozwinęła się pleśń. Warto wspomnieć w tym miejscu, że jeżeli gruszka będzie za każdym razem dokładnie czyszczona, wyparzana i właściwe przechowywana to nie powinno z nią być żadnych problemów przez bardzo długi czas. Miejsce przechowywania gruszki powinno być suche i zacienione. Aspiratory wcale nie są dużo bardziej higieniczne od gruszek. Niestety spory odsetek użytkowników aspiratorów używa aspiratorów niezgodnie z instrukcją i traktują dołączone filtry jako filtry wielorazowego użytku. W ten sposób odciągając wydzielinę zaciągają chorobotwórcze drobnoustroje do własnych płuc.