Serce to jeden z narządów w klatce piersiowej, obok płuc i aorty, która dostarcza krew do całego ciała. Niestety,...
Bieganie jest modne. Cross-fit również. Niestety moda ta musi, prędzej czy później, doprowadzić do kontuzji. To w...
Serce to jeden z narządów w klatce piersiowej, obok płuc i aorty, która dostarcza krew do całego ciała. Niestety,...
Ciąża jest szczególnym okresem w życiu kobiety. Czasami dzieje się tak, że przyszłej mamie towarzyszą niepokoje. Związane są one zazwyczaj z ryzykiem wystąpienia powikłań. Przykładem takiego powikłania jest konflikt serologiczny. Całe szczęście, że współczesna medycyna zna odpowiednie narzędzia, by leczyć oraz zapobiegać konfliktowi.
Dodatni odczyn Rh przyszłej mamy jest dobrą wiadomością, bo ryzyko pojawienia się konfliktu serologicznego jest niemal zerowe. Problemem jest gdy maluch przejmie po swoim ojcu grupę krwi Rh(+), a jednocześnie jego partnerka i matka dziecka będzie miała ujemny odczyn Rh. Taki przypadek dotyczy niemal co 6 pary. Dodatkowym obciążeniem jest to, że odziedziczenie grupy krwi Rh+ po ojcu jest bardzo możliwe, bo dotyczy ono około 60% urodzeń. Dlatego przyszła mama i dziecko miały wykonane szczegółowe badania krwi, by możliwie szybko wyeliminować ryzyko konfliktu serologicznego.
Jednak nawet, gdy przyszła mama oraz jej płód mają odpowiednią konfigurację czynnika Rh pojawienie się konfliktu serologicznego jest nadal prawdopodobne. Zwłaszcza, gdy w jakiś sposób krew rozwijającego się dziecka dostanie się do krwiobiegu matki. Uruchomiony zostaje wtedy mechanizm immunizacji u kobiety wymierzony przeciw swojemu dziecku, polegający na masowej produkcji przeciwciał. Konflikt serologiczny prowadzi dalej do anemii noworodka, która jeszcze niedawno mogła prowadzić do zgonu.
Sprawdż naszą ofertę kosmetyków dla kobiet w ciąży i mam karmiących
Kontakt krwi matki i dziecka w zdrowej, niepowikłanej ciąży jest niemożliwy. Jedynym momentem kiedy może dość do takiej sytuacji jest poród, amniopunkcja, krwawienia, poronienia, urazy brzucha,cięcia cesarskie oraz inne zabiegi wewnątrzmaciczne. Każda kolejna ciąża tak naprawdę zwiększa ryzyko konfliktu serologicznego.W przypadku pierwszego dziecka nawet jeśli dojdzie do kontaktu krwi matki i płodu, to immunizacja nie jest groźna dla niego. Niestety w kolejnych ciążach dziecięce krwinki będą już uszkadzane.
Dlaczego konflikt serologiczny jest niebezpieczny dla dziecka? Gdy przeciwciała produkowane przez matkę prowadzą do rozpadu krwinek dziecka, czyli hemolizy. Rozwijająca się niedokrwistość może spowodować obrzęk łożyska oraz niewydolność krążenia. Jednocześnie żółtaczka może prowadzić do uszkodzenia centralnego układu nerwowego Konflikt serologiczny nie dotyczy wyłącznie czynników Rh, ale również grup krwi, szczególnie, gdy matka posiada grupę krwi “0”, a dziecko przejmie po swoim ojcu jakąkolwiek inną grupę. Konflikt na poziomie grup krwi jest jednak łagodniejszy w przebiegu. Może pojawić się wtedy jedynie żółtaczka noworodkowej. Istnieje również serologiczny konflikt płytkowy. Przebiega on podobnie jak konflikt Rh, dlatego jego diagnostyka również jest nieodzowna w trakcie ciąży.
Sprawdź naszą ofertę mleka zastępczego i produktów do karmienia dzieci.
Diagnostyka konfliktu serologicznego jest nieinwazyjna. W pierwszym etapie określa się grupę krwi rodziców, a potem wykonuje specjalny test zwany odczynem Coombsa. Bada on obecność przeciwciał przeciwkrwinkowych u kobiety w ciąży. Wykonuje się go w każdym trymestrze ciąży i pozwala on na wykrycie konfliktu również innych czynników - w tym grupy krwi.
W przypadku dodatniego wyniku odczynu Commba lekarz prowadzący wykonuje USG, by ocenić czy pojawiają się zmiany hematologiczne. Sprawdza również przepływ krwi przez tętnicę prowadzącą do mózgu. Niekiedy przeprowadza się wewnątrzmaciczne przetaczanie krwi. Na szczęście w każdym przypadku szansa na urodzenie zdrowego dziecka jest bardzo wysoka.
W ostatnich latach liczba zachorowań noworodków na schorzenia wynikające z powikłań konfliktu serologicznego znacznie spadła. Wszystko za sprawą profilaktyki za pomocą immunoglobuliny anty-RhD. Immunoglobulina ta wiąże krwinki płodu, dzięki czemu nie powstają przeciwciała skierowane przeciwko nim. Immunoglobulinę podaje się domięśniowego, ale również podskórnie ( u pacjentek z problemami z krzepliwością). Dzięki wdrażanej profilaktyce konflikt serologiczny z roku na rok przestał zbierać żniwo. W tym momencie pozostaje szerzyć wiedzę i budować świadomość istnienia takiego problemu - resztę załatwi współczesna medycyna.