
Serce to jeden z narządów w klatce piersiowej, obok płuc i aorty, która dostarcza krew do całego ciała. Niestety,...
Nie od dziś wiadomo, że zmieniające się pory roku mają wpływ na kondycję całego organizmu. To dlatego choroby takie jak choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, refluks żołądkowo-przełykowy, niektóre choroby alergiczne czy psychiczne i neurologiczne charakteryzuje pewna roczna sezonowość. Dzieje się tak, gdyż większość procesów zachodzących w naszym organizmie zmienia się w sposób cykliczny w obrębie rytmów biologicznych.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jesienne miesiące kojarzą się nam głównie z sezonową chandrą. Osoby dotknięte przez SAD (ang. seasonal affective disorder) narzekają na smutek, utratę zainteresowań, brak czerpania przyjemności z życia codziennego (anhedonia), poczucie beznadziejności, niepokój, lęk, strach, prokrastynację, niskie poczucie własnej wartości, spadek libido oraz narastające poczucie winy. osoby z depresją sezonową narzekają również na wzmożony apetyt, w szczególności na słodycze wieczorem i nocą, co skutkuje przyrostem masy ciała.
Główną przyczyną depresji sezonowej jest zbyt mała ilość światła słonecznego, które dociera do siatkówki oka, zmniejszona wrażliwość siatkówki na światło, a także nadmiar melatoniny w organizmie. Światło słoneczne wpływa na nasz organizm przez receptory zlokalizowane w gałce ocznej, a stamtąd jako impuls nerwowy dociera do podwzgórza i szyszynki, wpływając na wydzielanie hormonów. Jesienią, gdy dzień jest wyraźnie krótszy, organizm znacznie szybciej zaczyna wydzielać melatoninę, która fizjologicznie jest produkowana w nocy. Rytmy dobowe rozregulowują się i pojawiają się pierwsze symptomy świadczące o chorobie afektywnej. Wahania poziomu melatoniny ciągną za sobą zmiany stężeń również innych neuroprzekaźników, w tym serotoniny i noradrenaliny.
Natężenie światła słonecznego ma związek ze stwardnieniem rozsianym (SM), a zwłaszcza z nasileniem niektórych jego objawów (np. pozagałkowego zapalenia nerwu wzrokowego) przypadających na okres wczesnej jesieni. Również padaczkę można uznać za chorobę sezonową i fotozależna, gdyż większość napadów padaczkowych przypada na miesiące o krótkim dniu listopad-marzec. Z kolei wzrost zachorowalności i zgonów na choroby sercowo-naczyniowe obserwuje się w okresach nagłych frontów atmosferycznych tj. listopad-marzec.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku napadów bólu migrenowego, które obserwuje się okresie nagłych zmian pogodowych - na przełomie jesieni i zimy oraz zimy i wiosny. Dzieje się tak, gdyż zmieniające się ciśnienie atmosferyczne ma wpływ na stężenie tlenu we krwi i reakcję naczyń mózgowych. W okresie wiosennego przesilenia narzekają również osoby borykające się z chorobami alergicznymi. W tym czasie zaczyna się okres pylenia wielu roślin i drzew - bylica, Cladosporium i Alternaria.
! | Zależności między pogodą, porą roku a występowaniem pewnych grup chorych bada nawet specjalna nauka – biometeorologia. |
Okres jesieni jest również naturalnym okresem inkubowania 200 różnych wirusów wywołujących objawy infekcji górnych dróg oddechowych. Zwiększoną zachorowalność, jaką się obserwuje w tym czasie można również wytłumaczyć początkiem roku szkolnego i przedszkolnego oraz przebywaniem dzieci i młodzieży w dużych zbiorowiskach ludzkich. W tym czasie wypełniają się również galerie handlowe, ludzie spędzają tam więcej czasu i spożywają posiłki, aktywując trzy drogi rozprzestrzeniania się wirusów - bezpośrednią, kropelkową i fekalno-oralną.