-
W tym roku kleszcze atakują wcześnie. Są bardziej aktywne niż w poprzednich latach. Dlatego trzeba uważać, a każdą wizytę w lesie czy parku zakończyć na przeglądzie całego ciała po powrocie do domu. Oczywiście można też spróbować użyć środków odstraszających, jednak według specjalistów o tej porze roku mogą być one mało skuteczne. Kleszcze są wygłodniałe po zimie i nieprzyjemny (dla nich zapach) nie zniechęci ich do posiłku. A chyba wszyscy już wiedzą, że ugryzienie przez kleszcza to ryzyko zachorowania na boreliozę lub odkleszczowe zapalenie mózgu.
-
Jednym z najpopularniejszych składników repelentów jest DEET, czyli dietylotoluamid. Zalicza się on do syntetycznych repelentów, czyli związków które powstrzymują owady przed zbliżaniem się do miejsca ich zastosowania, spowalniają ich lot i “zniechęcają” do ukąszenia ludzi.
- Nie należy kleszcza niczym smarować. Ani masłem, ani olejem, ani kefirem, wódką, spirytusem, płynami do odkażania, ani tym bardziej przypalać. Intruz przy takich czynnościach się po prostu zestresuje i zwymiotuje. A to niesie ze sobą dużo większe ryzyko zainfekowania niż gdyby nawet się najadł i odpadł.
Gaza opatrunkowa jałowa PASO 17 - nitkowa 1/2 (0,5) metra, 1 sztuka